Anatomia | Gady | Rejestracja, Cites | Żywienie | W naturze | Opis | W terrarium | Zakup | Higiena | Błędy | Faq | Choroby | Rozmnażanie
Metody żywienia
Metody żywienia
  Metody żywienia Właściwa dieta jest podstawą udanej hodowli. W hodowli Legwana zielonego staramy się, aby 80% pożywienia stanowiły rośliny zielone, a uzupełnienie (20%) dodatki owocowo-warzywne. Do najcenniejszych roślin w karmieniu legwanów należą: mniszek lekarski wraz z jego kwiatami, lucerna, babka lancetowata i zwyczajna, jasnota, liście roślin strączkowych, cukinii, rzodkiewki, koniczyna, liście chrzanu, szczypiorek, koperek, zioła ( melisa, mięta, bazylia, kolędra) płatki kwiatów goździka, stokrotki oraz róży, liście krzewów i drzew owocowych, oraz niektórych drzew liściastych, takich jak morwa, klon, lipa, wierzba, akacja.

Możemy podawać również w mniejszych ilościach bób, dynię, cukinię, fasolę szparagową, groszek zielony, mieszankę tartej marchwi z płatkami owsianymi i kiełkami. Jako uzupełnienie szczególnie w porze zimowej stosować możemy skiełkowane ziarna i nasiona: lucerny, pieprzycy, słonecznika, fasolki mung, rzodkiewki, rzeżuchy, soczewicy, siemienia lnianego, pszenicy itp. Pokarmy o niekorzystnej proporcji wapnia do fosforu powinny stanowić tylko dodatek. Do grupy tych pokarmów należą: jabłka, melony, banany, gruszki, Ich walory możemy podnieść przez dodanie preparatów wapniowych. Bez obaw (z zachowaniem odpowiednich proporcji) możemy podawać także owoce papai, jeżyn, malin, truskawki, kiwi, winogrona, figi, jagody, pomarańcze, ( cytrusy w małych ilościach). Patrz tabele.
Przy zbieraniu roślin zielonych musimy zachować ważną zasadę: rośliny zbieramy minimum 300 metrów od ruchliwej ulicy.

Należy unikać roślin trujących takich jak: bluszcz, wilcze łyko, tojad, konwalie oraz części roślin psiankowatych, czyli ziemniaków, pomidorów i papryki.

Nie podajemy również gotowanych ziemniaków, karmy dla psów i kotów. Dzienna racja pokarmowa powinna być bardzo urozmaicona i zmieniana zależnie od dostępności roślin sezonowych. Niezbędnym składnikiem diety są dodatki witaminowo-mineralne (dodatki te powinny być stosowane w nieco większych dawkach szczególnie u młodych osobników gdyż te bardziej podatne są na włóknikowe zwyrodnienie tkanki kostnej).

Wbrew temu co podają różne źródła, zielona sałata nie jest właściwym pokarmem dla legwanów. Sałata zielona (Lactuca) należy do roślin zawierających duże ilości szczawianów (kwas szczawiowy) występujących powszechnie w postaci soli wapniowych i magnezowych u roślin. Szczawiany nie są przyswajane przez organizmy legwanów, a w większych dawkach stanowią blokadę uniemożliwiającą wchłanianie wapnia (m.in. przyczynia się do powstania MBD) oraz powoduje uszkodzenia wątroby. Sałata chłonie również z otoczenia bardzo duże ilości metali ciężkich (ołów), jak też środków chemicznych. Z tego właśnie powodu nie powinniśmy podawać sałaty w dużych ilościach oraz często. Możemy ją podawać jako śladowy dodatek do karmy w okresie zimowym. Do roślin zawierających duże ilości szczawianów należą też: rabarbar, szczaw i szpinak.



Lucerna tak jak i liście fasoli należą do najcenniejszego pokarmu okresu letniego (fot. Marek Magierski)



Kiełki różnych nasion są doskonałym uzupełnieniem diety nie tylko w okresie zimowym (fot. Ryszard Wiśniewski)



Legwany uwielbiają liście fasoli, które możemy wyhodować w domu (fot. Ryszard Wiśniewski)


Pokarmy pochodzenia zwierzęcego stanowią bardzo znikomą cześć diety legwana zielonego. Białko zwierzęce młodym osobnikom możemy podawać (lecz nie jest to konieczne) raz na 4 tygodnie. Starszym osobnikom karmy zawierającej białko zwierzęce nie podajemy (chociaż wyjątek mogą stanowić ciężarne samice i legwany w okresie skrajnego wyczerpania lub w trakcie procesu chorobowego). W przypadku podawania pokarmu pochodzenia zwierzęcego najlepiej jest skorzystać z gotowanego na twardo jaja kurzego. Błędna dieta z użyciem produktów pochodzenia zwierzęcego (białka zwierzęcego) może być przyczyną poważnych chorób np. MBD i skazy (dny) moczanowej. Legwany karmione dużą ilością białka zwierzęcego rosną szybko, ale żyją krótko!

Bardzo ważnymi składnikami wchodzącymi w skład diety są preparaty mineralne (głównie wapń) oraz gotowe zestawy witaminowe dostępne w sklepach zoologicznych. Preparaty te stosujemy głównie po to, by zrekompensować legwanom, częsty niedostatek światła słonecznego, którego niedobór prowadzi do hipowitaminozy, choroby wywołanej niedoborem witamin w organizmie. Dobrze jest gdy legwany mają stały dostęp do utartej ossasepi (sepii) - fosforan wapnia (szkielet mątwy). Można ją kupić w sklepach zoologicznych w dziale karmy i minerałów dla ptaków.



Bardzo ważnym uzupełnieniem diety są składniki mineralno - witaminowe (fot. Ryszard Wiśniewski)


Nie należy jednak przesadzać z podawaniem sztucznych witamin szczególnie w okresie letnim (podajemy wówczas dawki o połowę mniejsze od dawek zalecanych przez producenta), ponieważ możemy doprowadzić do hiperwitaminozy (choroba spowodowana przedawkowaniem witamin).
Przed użyciem jakichkolwiek witamin przeznaczonych dla gadów należy zapoznać się ze sposobem ich dawkowania zalecanym przez producenta w ulotce.

Ważny jest też sposób i ilość podawanej karmy. Pokarm podajemy w stabilnych miskach na dnie terrarium, bądź w umocowanym między gałęziami karmniku (co jest sposobem bardziej zbliżonym do naturalnego). Co do ilości zjadanego pokarmu nasuwa się pytanie: ile właściwie powinien zjadać legwan podczas jednego posiłku?
Jest to pytanie, na które nie ma jasnej i jednoznacznej odpowiedzi, gdyż każdy legwan ma swoje upodobania, co do ilości i rodzaju pobieranej karmy. Najpewniejszą metodą jest to by w karmniku znajdowała się karma urozmaicona, jeżeli zrobimy za dużo to nie zjedzony nadmiar karmy usuniemy, a gdy braknie to ją dorobimy. Legwany będą jednak zjadały tyle karmy ile w danym dniu będą potrzebowały. Pamiętać jednak trzeba, że nie powinno się podawać karmy w nocy, ponieważ legwan w tym czasie nie ma możliwości strawienia podanej paszy ze względu na obniżoną temperaturę.

Niemniej ważną od pokarmu jest woda. Woda zawsze musi być świeża i czysta. Woda z wodociągów nadaje się do użycia dopiero gdy zastanie odstana lecz nie możemy używać wody przegotowanej gdyż jest ona bezużyteczna. Wodę wlewamy najlepiej do miski na wodę pitną oraz do basenu. Woda z basenu też będzie wypijana i powinna być takiej samej jakości jak w poidełku, a jej temperatura musi wynosić ok. 25-30°. Legwany chętnie piją z zamontowanych w terrarium wodospadów i kaskad.

Karma zimowa

Gorzej problem karmienia przedstawia się zimą. Sałata , kapusta pekińska , brokuły to często podawane zimą pokarmy, ale nie powinny mieć dużego udziału w zimowej diecie legwanów.
Przed nastaniem tego trudnego dla naszych podopiecznych okresu warto pomyśleć o domowej uprawie roślin strączkowych, ziół, kiełków. Nasiona różnych odmian fasoli szybko wypuszczają pędy, na których pojawiają się dorodne liście. To samo dotyczy ziół. Dobrym miejscem do uprawy są skrzynki po kwiatach balkonowych, których na ogół pozbywamy się zimą. Do wilgotnej ziemi sadzimy nasiona na głębokość ok. 1-2cm w ilości odpowiedniej do wielkości doniczki lub skrzynki. Dbając o wilgotność już po 4-5 dniach można zbierać pierwsze plony. W międzyczasie trzeba pomyśleć o kolejnym pojemniku z nasionami, aby utrzymać ciągłość zbiorów. Takie liście i pędy, które też wykorzystujemy są doskonałą odmianą zimowej diety. Uzupełnieniem i to bardzo wartościowym są również kiełki np. lucerny (Alfalfa), rzeżuchy, słonecznika, fasolki mung, soczewicy, gorczycy, soii, rzodkiewki. Mają one wyjątkowo dużą wartość odżywczą. Procesy chemiczne i związane z nimi zmiany w kiełkujących ziarnach następują szybko, zawartość witamin wzrasta wielokrotnie w ciągu kilku dni. W zależności od natężenia światła, temperatury oraz rodzaju nasion kiełki nadają się do spożycia po 2-7 dniach.

Najodpowiedniejszym naczyniem do kiełkowania jest kiełkownica dostępna w sklepach ze zdrową żywnością. Tam można również zaopatrzyć się w nasiona do wysiewu kiełków. Można też wykorzystać różnego rodzaju plastikowe, dość płytkie pojemniki, do których wsypujemy nasiona i 1-2 razy dziennie je przepłukujemy. Muszą być nakryte, ale niezbyt szczelnie.

Dopływ powietrza musi być zapewniony. Należy pamiętać, aby kiełki nie były zanurzone w wodzie, a tylko nią nasączone i wilgotne. Nie należy też sypać grubych, nakładających się warstw. W zimowej diecie ważniejszą rolę niż w letniej odgrywają również warzywa i owoce, których udział jest na ogół zwiększony. Muszą być dokładnie umyte, pokrojone na kawałki odpowiednie do wielkości pyska naszego legwana (jaszczurki te nie gryzą lecz połykają jedzenie) lub potarte . Takie warzywno-owocowe sałatki są chętnie zjadane i można przemycać w nich witaminy oraz preparaty wapniowe, o których nie należy zapominać. Owoce w formie suszonej są również chętnie zjadane i dostarczają cennych witamin i mikroelementów (morele, figi, pigwy).

Problem podawania białka zwierzęcego budzi nadal kontrowersje i osoby (oraz legwany), które nie chcą rezygnować z tego rodzaju pokarmu powinny się ograniczyć do podania gotowanego jajka (wraz z żółtkiem) co3-4 tygodnie, młodym i ciężarnym samicom świerszczy w niewielkich ilościach lub np. mrożonego, mysiego noworodka. Nie jest to jednak konieczne, aby utrzymać nasze zwierzę w zdrowiu i dobrej kondycji. Biały ser jest nieporozumieniem w jadłospisie roślinożernej jaszczurki i nie powinno się go podawać. Zastąpić go może serek sojowy Tofu, bez dodatków soli, oleju i innych przypraw - naturalny.

Karmienie przymusowe

Mogą się zdarzyć sytuacje, kiedy nasz podopieczny nie będzie chciał jeść. Spowodowane może to być różnymi czynnikami np. stres, zarobaczenie, zbyt niska temperatura, zmiana otoczenia (terrarium) lub jego wystroju oraz przejedzenie i często też okres linienia. Nie należy jednak wpadać w panikę. Karmienie przymusowe stosujemy tylko wtedy gdy zaniepokoi nas stan jego zdrowia (nadmierne wychudzenie i odwodnienie). Musimy jednak postarać się dotrzeć do przyczyny takiego zachowania. Jeżeli zmieniliśmy terrarium lub jego wystrój czekamy aż legwan ponownie przyzwyczai się do nowego otoczenia podając w tym czasie jego ulubione pożywienie, podnosimy temperaturę do temperatury właściwej dla tego gatunku, udajemy się do lekarza weterynarii by przebadał on odchody zwierzęcia pod kątem obecności pasożytów wewnętrznych, możemy zastosować u zdrowych osobników jednodniową głodówkę. Jeżeli to nie przyniesie pożądanych skutków możemy spróbować przymusowego karmienia. Bierzemy wówczas legwana do ręki i głaszczemy go po podgardlu w okolicach dolnej szczęki. Przybliżamy kawałek pokarmu do jego pyszczka. Dobrze jest przed tym namoczyć podawaną karmę w ubitym jajku po to, by ułatwić jego przełknięcie. Gdy legwan otworzy pyszczek wkładamy mu karmę, którą powinien połknąć już samodzielnie. Możemy przy tym lekko masować jego przełyk. Innym sposobem jest lekkie naciąganie łełoka (fałdu podgardzielowego) do momentu otwarcia pyska, wówczas wkładamy kawałek karmy. Ilość podawanego w ten sposób pokarmu powinna być mniejsza od tej jaką zjadał dobrowolnie.

Jeżeli jednak mamy jakiekolwiek obawy powinniśmy udać się do lekarza weterynarii. Z opisanych wyżej metod możemy skorzystać przy podawaniu witamin i leków.

Poprawki i uaktualnienie na dzień 21.04.2006 Szymon Zjawiński - "kymon"




Dyskusje na forum:
Reklama:





terrarium terrarystyka ptasznik ptaszniki